Niemożliwe nie istnieje. Potwierdziło się to minionej nocy naszego czasu na Estadio Monumental w Buenos Aires. Do meczu Copa Libertadores z Independiente Santa Fe, River Plate przystąpiło z 11 zdrowymi zawodnikami. Reszta drużyny była zakażona koronawirusem, a CONMEBOL nie wyraził zgody na uzupełnienie kadry drużyny. Wśród 11 zdrowych nie było choćby jednego bramkarza, więc między słupkami stanął pomocnik Enzo Perez, znany z występów w Benfice, Valencii czy reprezentacji Argentyny. O niezwykłym triumfie River Plate, o którym mówi dziś cały świat - w „Temacie Dnia” - rozmawialiśmy z ekspertem piłki południowoamerykańskiej, Michał Borowym. Do odsłuchu zaprasza Kamil Kania!